Info
Suma podjazdów to 250 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Wrzesień6 - 3
- 2013, Sierpień6 - 0
- 2013, Lipiec14 - 5
- 2013, Czerwiec6 - 0
- 2013, Maj4 - 0
- 2013, Kwiecień4 - 0
- 2013, Marzec2 - 0
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Sierpień7 - 4
- 2012, Lipiec19 - 5
- 2012, Czerwiec4 - 0
- 2012, Kwiecień2 - 2
- 2012, Marzec6 - 3
- 2011, Listopad1 - 1
- 2011, Kwiecień2 - 4
- 2011, Marzec9 - 0
- 2011, Luty6 - 0
- 2011, Styczeń2 - 0
- 2010, Wrzesień1 - 0
- 2010, Sierpień1 - 0
- DST 68.00km
- Czas 02:09
- VAVG 31.63km/h
- Sprzęt Kalkhoff
- Aktywność Jazda na rowerze
VII Rajd rowerowy "Śladami Ryszarda Szurkowskiego"
Sobota, 7 września 2013 · dodano: 07.09.2013 | Komentarze 3
Pogoda na ten weekend idealna, ostatnie promyki słońca w tym roku i 14 etap Vuelty. Etap na który tak czekałem, więc trening miał być krótki.
Dotarła do mnie wiadomość, że w sobotę jest kolejny rajd śladami Ryszarda Szurkowskiego. Patrzę na mapkę i widzę, że droga nie będzie ciekawa, więc szkoda jechać Bianką. Rano zaspałem o 30 minut. Wszystko szykowałem w biegu (jedzenie, pompowanie opon, zamiana pedał ze zwykłych na szosowe do innego roweru). Planowałem wyjechać z domu o 10:10, żeby na spokojnie zdążyć do Krośnic. Wyjechałem przed 10:30 i szybko musiałem gnać na start.
Na miejscu prawie 400 osób, dystans 26km. Złapałem się z tą samą grupką z którą startuję co roku. Tempo od początku poszło mocne. Niestety zapomniałem zalać bidonu i pojechałem bez wody. Efektem tego było to, że na 18 kilometrze zostałem z tyłu i nie mogłem dogonić czołowej grupki.
Czas na mecie jak dla mnie bardzo zadowalający. 26km w 0:43:35. Szybko oddałem numerek i pognałem do domu na 14 etap. W domu odpalam internet a tam informacja, że relacji nie będzie, ponieważ są zakłócenia.. Na Eurosporcie to samo..
Etap dla mnie najważniejszy, ponieważ rok temu wspinałem się z sakwami pod Port dEnvalira oraz trochę kręciłem w tamtych terenach. No cóż, mówi się trudno i jedzie dalej :)
PUBLICZNA STACJA NAPRAW ROWERÓW w OLEŚNICY :) Ciekawe ile to postoi..
Komentarze