Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi emty13 z miasteczka Goszcz. Mam przejechane 9614.92 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 250 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emty13.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2012

Dystans całkowity:460.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:03:04
Średnia prędkość:17.93 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:76.67 km i 3h 04m
Więcej statystyk
  • DST 60.00km
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lepiej lepiej..

Sobota, 31 marca 2012 · dodano: 09.04.2012 | Komentarze 0

Jakoś przypadła mi do gustu ta trasa :) Z tygodnia na tydzień jest lepiej, ale jednak czuje, że będę w gazie dopiero pod koniec maja / początek czerwca.

Zimą dużo pracowałem na siłowni, ale bardziej skupiałem się na ćwiczeniach związanych z bieganiem czyli dynamika dynamika i dynamika. Fakt faktem, że postępy w ciężarach są duże i nogi też nabrały kształtów, lecz mięśnie, które pracują podczas biegania a na rowerze pracują zupełnie inaczej.. :) Przynajmniej wydolności nikt mi nie zabierze :D

CZEKAM NA SZOSĘ !!




  • DST 60.00km
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze

W poszukiwaniu formy

Sobota, 24 marca 2012 · dodano: 09.04.2012 | Komentarze 0




  • DST 60.00km
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze

W poszukiwaniu formy :)

Środa, 21 marca 2012 · dodano: 09.04.2012 | Komentarze 0

Pogoda nie zachwycała, zimno i wietrznie, ale trzeba kręcić :) Trasa Goszcz-Milicz-Łazy-Bukowice-Tw-Goszcz.




  • DST 165.00km
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsze kręcenie z Husarią

Niedziela, 18 marca 2012 · dodano: 09.04.2012 | Komentarze 1

Z początku planowałem jechać z Krychą na Sobótkę, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na jazdę w dużym peletonem (32 osoby!), coś niesamowitego :D Jako jedyny nie mieliśmy szosy, więc z kilometra na kilometr było coraz ciężej. Ogólnie przejechałem około 30km w peletonie a potem brakło prądu.. :) Nie dziwię się bo w tym roku praktycznie nic nie kręciłem a do tego inni śmigali sobie na lajcie na kolarzówkach, kiedy ja męczyłem się na swoim Kalkhoffie :)

Nie mam zdjęć, więc odsyłam was do relacji przygotowanej przez Krystiana ;)

http://kaeres123.bikestats.pl/662043,Wyjazd-z-HUSARIA-w-peletonie.html




  • DST 55.00km
  • Czas 03:04
  • VAVG 17.93km/h
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trochę w okolicy

Sobota, 10 marca 2012 · dodano: 09.04.2012 | Komentarze 0

Sezon można uważać za otwarty a ja nadal jestem bez szosy, więc pokręciłem trochę moim olbrzymem :) Nie było zbyt ciepło a do tego wietrznie. Jechałem sam więc nie szarpałem.




  • DST 60.00km
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza próba na kalkhoffie :)

Sobota, 3 marca 2012 · dodano: 04.03.2012 | Komentarze 2

Rano jak co sobotę byłem w pracy. Będąc w hali nie wiedziałem, że na dworze jest tak ciepło! Jak tylko przyjechałem do domu nie zastanawiałem się długo i wsiadłem na rower :) Miałem zrobić trening biegowy bo za niespełna dwa tygodnie najważniejsze zawody w tym roku, ale rower to jednak rower :D

Obrałem sobie na początek kurs Goszcz - Syców, ale w Dziesławicach skręciłem na Biskupice a później pojechałem do Działoszy. W czasie jazdy dostałem kuszącą wiadomość od Anki i postanowiłem, że pojadę do niej a więc kierunek Gaszowice! :) Pierwszy raz jechałem tamtą drogą i miałem lekkie obawy, że się zgubię, ponieważ jest pełno objazdów, które spowodowane są budową ekspresówki.. Mimo wszystko trafiłem na miejsce bez większych problemów :) Było ciepło, ale miejscami strasznie wiało, ale maszyna jeździła jak burza ;)

Na miejscu byłem lekko po 14, wyjechałem przed 17, gdy temperatura znacznie opadła a słońce już tak nie przygrzewało. Powrót zamienił się w mały kryzys, ponieważ strasznie zmarzłem oraz poczułem okropny głód przez który nie miałem prądu w nogach! (bez rękawiczek i ochraniaczy na buty). Toczyłem się do domu prawie godzinę..

Ogólnie jestem zadowolony z roweru, ale myślę, że jak założę węższe oponki, prędkość na liczniku wzrośnie :) Jednak opory toczenia grubszych opon dają w nogi ;)

Obecnie nie mam szosy tzn. mam, ale jest rozkręcona na części pierwsze. Rama za kilka dni znajdzie się u lakiernika, który mówił, że wszystko będzie gotowe pod koniec marca. Mam nadzieję, że warto czekać na moją "nową Biankę" ;D