Info
Suma podjazdów to 250 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Wrzesień6 - 3
- 2013, Sierpień6 - 0
- 2013, Lipiec14 - 5
- 2013, Czerwiec6 - 0
- 2013, Maj4 - 0
- 2013, Kwiecień4 - 0
- 2013, Marzec2 - 0
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Sierpień7 - 4
- 2012, Lipiec19 - 5
- 2012, Czerwiec4 - 0
- 2012, Kwiecień2 - 2
- 2012, Marzec6 - 3
- 2011, Listopad1 - 1
- 2011, Kwiecień2 - 4
- 2011, Marzec9 - 0
- 2011, Luty6 - 0
- 2011, Styczeń2 - 0
- 2010, Wrzesień1 - 0
- 2010, Sierpień1 - 0
- DST 100.00km
- Sprzęt Kalkhoff
- Aktywność Jazda na rowerze
Dzień 14. Do Savony
Wtorek, 10 lipca 2012 · dodano: 06.07.2013 | Komentarze 0
Zacznę od tego, że daawno mnie tutaj nie było. Nie chciało mi się dodawać tutaj wpisów i opisywać wszystkiego, ale gdzieś muszę zapisywać sobie staty. Na dniach będę kończyć ubiegłoroczną wyprawę z Barcelony. Mam teraz czas na "to" a trzeba to zrobić :]
Po noclegu na skalistej plaży w Sanremo z naszym rodakiem z Warszawy pożegnaliśmy się z nim i ruszyliśmy dalej - kierunek Genua. Po drodze ładne widoki, jazda wybrzeżem - fajna sprawa :) Dojeżdżamy do Savony i widzimy, że pogoda się pieprzy, nie zastanawiając się dłużej szukamy hotelu w mieście. Hotel 2 gwiazdki, mały pokój, miła obsługa i 25 euraczy za osobę o.O
Nasz FANPAGE na Facebooku - KLIKNIJ
Więcej zdjęć, DZIEŃ 14 - KLIKNIJ
Nie pamiętam imienia, wiem, że z Warszamy:P
Idzie burza, spadamy do hotelu